02 lis
Bardzo blisko zwycięstwa (zdjęcia)
Wielkie emocje towarzyszyły kibicom podczas spotkania BLK pomiędzy MKS MOS Konin a Widzewem Łódź
Od samego początku było wiadomo, że oby dwa zespoły będą walczyć w tym spotkaniu do upadłego. Jak wiadomo, MKS MOS Konin a także Widzew Łódź to zespoły które w tym sezonie będą walczyć o utrzymanie w BLK.
Pierwsza kwartę lepiej rozpoczęły zawodniczki przyjezdne. To one prowadziły grę i to one częściej trafiały do kosza. Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 16:27 dla Widzewa. Druga część spotkania należała już zdecydowanie dla gospodyń. Świetna gra w obronie a także bardzo dobra skuteczność rzutów za trzy punkty spowodowala że to właśnie koninianki wyszły na kilkupunktowe prowadzenie w tym meczu i nie oddały go aż do zakończenia pierwszej połowy. Po tej części meczu MKS prowadził z Widzewem 46:42. W drugiej kwarcie bardzo dobrze zagrały dwie nasze skrzydłowe Katarzyna Motyl a także Marta Mańkowska. Obie zawodniczki trafiły 3 razy za trzy punkty i to głównie dzięki tym koszykarkom nasz zespół prowadził do przerwy.
W drugiej połowie trener Tomasz Grabianowski postawił na piątkę, która do przerwy prezentowała sie na boisku i wywalczyła korzystny wynik. To było bardzo dobre posunięcie. W trzeke kwarcie MKS nie zwolnił tempa i w dalszym ciągu szarżował obronę przeciwnika. W tej kwarcie na wyrożnienie zasługuje nasza rozgrywająca Jazzmine Perkins, która notorycznie wykorzystywała swoje okazje do zdobycia punktów. Czwarta kwarta rozpoczęła się po myśli koninianek. Za dwa punkty trafiła Iwona Płócinnik i MKS prowadził już różnicą 8 punktów. Nagle coś w drużynie gospodyń się zacięło i przez pewien okres to tylko Widzewianki zdobywały punkty. Z przewagi MKS-u nic nie zostało, a nawet Łódź wygrywała dwoma punktami. Po przerwie na żądanie Tomasza Grabianowskiego za trzy punkty trafiła zawodniczka z Łodzi Oliwia Tomiałowicz i przewaga gości wzrosła do 5 punktów. Po jeszcze jednym czasie dla koninianek Widzew ponownie trafił do kosza i na tablicy widnial wynik 89:83 dla zespolu gości. W jednej z ostatnich akcji meczu za trzy punkty trafiła jeszcze Elżbieta Paździerska, ale w tej akcji sędzia dopatrzył się faulu w ataku Jazzmine Perkins i punkty nie zostaly uznane. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 89:84 i to Widzew Łódź wygrywa w arcy ważnym meczu z perspektywy dalszej walki o utrzymanie w BLK.
Na słowa uznania zasługują wszystkie nasze zawodniczki, lecz warto wyrożnić Jazzmine Perkins a także Katarzynę Motyl. Pierwsza z nich zdobyła 21 punktów oraz 10 zbiórek, natomiast druga zdobyła 20 punktów.
MKS MOS Konin - Widzew Łódź 84:89 (16:27, 30:15, 18:16, 20:31)
MKS MOS Konin: Jazzmine Perkins 21 (10 zbiórek), Katarzyna Motyl 20 (4x3), Chandra Harris 9, Iwona Płóciennik 9, Marta Mańkowska 9 (3x3), Megan Kritscher 6, Elżbieta Paździerska 5 (1x3), Aleksandra Kaja 5 oraz Milena Krzyżaniak, Marta Libertowska, Anita Szemraj, Anna Gurzęda.
Kolejne spotkanie MKS MOS Konin rozegra 9 listopada o godzinie 18:00. Tym razem zespół Tomasza Grabianowskiego uda się do Gorzowa Wielkopolskiego.
fot.Kamil Strajch
Pierwsza kwartę lepiej rozpoczęły zawodniczki przyjezdne. To one prowadziły grę i to one częściej trafiały do kosza. Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 16:27 dla Widzewa. Druga część spotkania należała już zdecydowanie dla gospodyń. Świetna gra w obronie a także bardzo dobra skuteczność rzutów za trzy punkty spowodowala że to właśnie koninianki wyszły na kilkupunktowe prowadzenie w tym meczu i nie oddały go aż do zakończenia pierwszej połowy. Po tej części meczu MKS prowadził z Widzewem 46:42. W drugiej kwarcie bardzo dobrze zagrały dwie nasze skrzydłowe Katarzyna Motyl a także Marta Mańkowska. Obie zawodniczki trafiły 3 razy za trzy punkty i to głównie dzięki tym koszykarkom nasz zespół prowadził do przerwy.
W drugiej połowie trener Tomasz Grabianowski postawił na piątkę, która do przerwy prezentowała sie na boisku i wywalczyła korzystny wynik. To było bardzo dobre posunięcie. W trzeke kwarcie MKS nie zwolnił tempa i w dalszym ciągu szarżował obronę przeciwnika. W tej kwarcie na wyrożnienie zasługuje nasza rozgrywająca Jazzmine Perkins, która notorycznie wykorzystywała swoje okazje do zdobycia punktów. Czwarta kwarta rozpoczęła się po myśli koninianek. Za dwa punkty trafiła Iwona Płócinnik i MKS prowadził już różnicą 8 punktów. Nagle coś w drużynie gospodyń się zacięło i przez pewien okres to tylko Widzewianki zdobywały punkty. Z przewagi MKS-u nic nie zostało, a nawet Łódź wygrywała dwoma punktami. Po przerwie na żądanie Tomasza Grabianowskiego za trzy punkty trafiła zawodniczka z Łodzi Oliwia Tomiałowicz i przewaga gości wzrosła do 5 punktów. Po jeszcze jednym czasie dla koninianek Widzew ponownie trafił do kosza i na tablicy widnial wynik 89:83 dla zespolu gości. W jednej z ostatnich akcji meczu za trzy punkty trafiła jeszcze Elżbieta Paździerska, ale w tej akcji sędzia dopatrzył się faulu w ataku Jazzmine Perkins i punkty nie zostaly uznane. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 89:84 i to Widzew Łódź wygrywa w arcy ważnym meczu z perspektywy dalszej walki o utrzymanie w BLK.
Na słowa uznania zasługują wszystkie nasze zawodniczki, lecz warto wyrożnić Jazzmine Perkins a także Katarzynę Motyl. Pierwsza z nich zdobyła 21 punktów oraz 10 zbiórek, natomiast druga zdobyła 20 punktów.
MKS MOS Konin - Widzew Łódź 84:89 (16:27, 30:15, 18:16, 20:31)
MKS MOS Konin: Jazzmine Perkins 21 (10 zbiórek), Katarzyna Motyl 20 (4x3), Chandra Harris 9, Iwona Płóciennik 9, Marta Mańkowska 9 (3x3), Megan Kritscher 6, Elżbieta Paździerska 5 (1x3), Aleksandra Kaja 5 oraz Milena Krzyżaniak, Marta Libertowska, Anita Szemraj, Anna Gurzęda.
Kolejne spotkanie MKS MOS Konin rozegra 9 listopada o godzinie 18:00. Tym razem zespół Tomasza Grabianowskiego uda się do Gorzowa Wielkopolskiego.
fot.Kamil Strajch